Klub Sportowy Sokół Kleczew

Tylko remis z KKS-em Kalisz!

4 sierpnia 2025

W derbowym starciu 2. kolejki Betclic 2. Ligi Sokół Kleczew zremisował na wyjeździe z KKS-em Kalisz 1:1. Choć przez większość spotkania kleczewianie dominowali i stworzyli sobie wiele znakomitych sytuacji, to ostatecznie muszą zadowolić się tylko jednym punktem. Gospodarze wyrównali dopiero w doliczonym czasie gry, wykorzystując chwilę nieuwagi w szeregach defensywnych Sokoła.

Od pierwszego gwizdka Sokół prezentował zupełnie inne oblicze niż w inauguracyjnym spotkaniu z Zagłębiem Sosnowiec. Zespół z Kleczewa odważnie ruszył do ataku. Już w 6. minucie goście biało-zieloni mogli objąć prowadzenie – po faulu na Mateuszu Sopoćce sędzia podyktował rzut karny. Niestety, Dawid Retlewski nie wykorzystał go.

Zaledwie dwie minuty później Sopoćko ponownie był bliski trafienia – tym razem jego uderzenie z pierwszej piłki zatrzymało się na słupku. Swoje okazje miał także dynamiczny Kubacki, który siał zamieszanie na skrzydle i zmuszał obrońców KKS-u do błędów.

Statystyki jasno pokazywały przewagę kleczewian – 9 strzałów do 5 na korzyść gości. Najlepsze sytuacje przed przerwą to dogranie Retlewskiego w 42. minucie, po którym Sopoćko stanął oko w oko z bramkarzem, oraz główka Filipa Laskowskiego z rzutu rożnego w 44. minucie, zakończona trafieniem w słupek.

Po przerwie trener zdecydował się na zmianę – w miejsce Aleksandra Kubackiego pojawił się Nikodem Stachowicz. Obraz gry nie uległ zmianie – Sokół nadal dominował, atakował skrzydłami, grał efektownie i efektywnie. Sygnał ostrzegawczy gospodarze dostali w 57. minucie – po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Mateusza Sopoćki piłka trafiła pod nogi Oskara Kubiaka, którego potężne uderzenie z dystansu obiło poprzeczkę.

Kilka minut później kolejną doskonałą okazję zmarnował Stachowicz, który po prostopadłym podaniu Retlewskiego posłał piłkę nad poprzeczką.

W 67. minucie padła bramka – Mateusz Sopoćko wykorzystał podanie Filipa Laskowskiego i pokonał bramkarza KKS-u. Sokół miał szansę na podwyższenie rezultatu – w 70. minucie sam na sam z bramkarzem znalazł się Kubiak, lecz golkiper gospodarzy wyszedł i tym razem obronną ręką.

W końcówce meczu Sokół skupił się na obronie wyniku, cofając się na własną połowę, jednak KKS długo nie był w stanie przedrzeć się przez szczelną defensywę. W doliczonym czasie gry piłka wstrzelona w pole karne odbiła się od Pawła Mocnego i trafiła wprost pod nogi Kacpra Flisiuka, który z bliska doprowadził do wyrównania.

KKS 1925 Kalisz – Sokół Kleczew 1:1 (0:0)

67′ Mateusz Sopoćko – 90′ Kacper Flisiuk

Sokół: Sebastian Szabłowski – Wiktor Smoliński (ż.k.), Mateusz Bartosiak, Hubert Kaptur, Konrad Kargul-Grobla – Aleksander Kubacki (46′ Nikodem Stachowicz), Filip Laskowski (ż.k.), Stanisław Wawrzynowicz (72′ Maciej Śliwa), Mateusz Sopoćko, Oskar Kubiak (72′ Michał Zimmer) – Dawid Retlewski

 

SPONSOR STRATEGICZNY

PARTNER WSPIERAJĄCY SOKOŁA KLECZEW

SPONSORZY TWELFTH PLAYER +

SPONSORZY TWELFTH PLAYER

SPONSORZY WSPIERAJĄCY

PARTNERZY MEDIALNI